>>>FOTOGRAFIA BOGA<<<
Na ziemi istnieją takie miejsca, gdzie obecność Boga można wyczuć dosłownie fizycznie. Przez przedmioty, które według Tradycji wielu pokoleń wierzących chrześcijan mają szczególnie nieziemski charakter. Jednym z takich " artefaktów", zdradzających prawdziwe powiązanie Boga z człowiekiem i jednocześnie potwierdzającym aspekt historyczny Dobrej Nowiny jest chusta z Manopello, zwana także hustą świętej Weroniki. Historyczny ryt dziejowy miasta Manopello, położonego w malowniczej włoskiej prowincji Abruzja, należcej kiedyś do Królestwo Neapolu. Jak głosi miejscowa legenda, cudowne odbicie twarzy umęczonego Chrystusa trafiło do Manopello za pomocą cudownego zdarzenia za sprawą Niebios. Dokument, potwierdzający to zdarzenie został wydany w 1645 roku przez niejakiego ojca kapucyna Donato da Bomba. Ponoć na skutek włamania i kradzieży cudowna husta doznała poważnego uszczerbku, jednak bezcenną relikwię uratował od zniszczenia doktor Donato Antonio de Fabritis- to on postanowił podarować nieziemski artefakt pobliskiemu klasztorowi oo. Kapucynów. Tam zdolny rzemieślnik, ojciec Clemente da Castelvecchio naprawił zniszczony materiał oraz rozpiął go pomiędzy dwiema ramkami z drewna orzechowego i taflami szkła. Cudowne wydarzenie, bezpośrednio związane z chustą miało miejsce na początku XVIII wieku, kedy to podczas przeniesienia chusty do srebrnej oprawy obraz zniknął, a pojawił się dopiero po umieszczeniu w starej oprawie. Odczytano to jako wyraźny znak od Niebios, potwierdzający cudowny charakter chusty z Manopello.Można powiedzieć, że współcześnie chusta przeżywa " nowe odkrycie" przez wiernych chrześcijan. Szukają oni utwierdzenia w wierze przodków, oraz przynoszą na ofiarę własne cierpienia i prośby o uzdrowienie. Prawdziwą sensację wywołało badanie pod kątem naukowym dziennikarza i propagatora Cudownego Oblicza , Paula Baddego, ukazała kolejny cudowny aspekt artefaktu z Manopello. Ekspertyza włókiennicza wykazała, że materiał , na którym została uwieczniona twarz Chrystusa to bardzo rzadka tkanina, zwana morskim jedwabiem. Do tej pory zachowała się tylko jedna pracownia wyrabiająca ten materiał - jego faktura uniemożliwia jakiekolwiek nanoszenie farb lub barwników, zarówno syntetycznych jak i pochodzenia naturalnego. Kolejny niewytłumaczalny aspekt chusty z Manopello to jej całkowita zgodność z wyobrażeniem twarzy Chrystusa umieszczonym na Całunie Turyńskim. Czy rzeczywiście wizerunek z Manopello jest legendarną chustą świętej Weroniki? Wszystko wskazuje, że tak, ponieważ istnieją starożytne przekazy na temat obrazu Chrystusa "nie ludzką ręką uczynionym". Do tej pory wizerunek z Manopello stanowi kość niezgody pomiędzy sceptykami a zwolennikami legendy o świętej Weronice, która powodowana zwyczajnym ludzkim współczuciem zdobyła się na akt pomocy skazanemu na śmierć Chrystusowi. Wiele argumentów przemawia za autentycznością artefaktu co według wielu jest równoznaczne z przekazywaną z pokolenia na pokolenie Tradycją oraz autentyzmem wszystkich przekazów biblijnych z zakresu ziemskiej działalności publicznej Chrystusa.